Piłka nożna
Pucharowa zapowiedź: Świt – Rekord
Przed „rekordzistami” trzecie wyzwanie w bieżącym sezonie – wyjazdowy mecz 1/32 Fortuna Pucharu Polski.
Obok udziału w rozgrywkach trzecioligowych w grupie trzeciej oraz rywalizacji w pucharowych zmaganiach w rodzimym, bielskim podokręgu, w środę czeka biało-zielonych wyjazdowa konfrontacja z innym przedstawicielem tej samej klasy rozgrywkowej – Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Oba zespoły wygrały wcześniej pucharowe batalie na szczeblu regionalnym, Świt na Mazowszu, Rekord na Śląsku.
***
Świt Nowy Dwór Mazowiecki założony został w 1935 roku, choć pierwsze zapiski o jego działalności wskazują datę o dwa lata wcześniejszą. Za oficjalną datę powstania przyjęto jednakże tę sprzed 86 lat, kiedy miejscowa drużyna zgłoszona została do rozgrywek piłkarskich. Przez powojenne dziesięciolecia klub z Mazowsza miał charakter wielosekcyjny, dochował się m.in. pięciorga olimpijczyków: Izabelli Dylewskiej, Elżbiety Urbańczyk i Wojciecha Kurpiewskiego (kajakarstwo) oraz Kazimierza Czarneckiego i Waldemara Kosińskiego. Co nieczęste w realiach krajowego sportu, obok futbolu, w Świcie prowadzone są nadal sekcje kajakarstwa, szermierki, pływania i kolarstwa.
Lata świetności futbolu w Nowym Dworze Mazowieckim przypadły na przełom wieków. I tak jak na Mazowszu pamiętany będzie uwieczniony w annałach sezon 2003/2004 (78. miejsce w tabeli wszech czasów ekstraklasy) w najwyższej klasie rozgrywkowej, tak okoliczności wcześniejszego awansu i barażu ze Szczakowianką niekoniecznie. Bez wchodzenia w detale, były to czasy znane jako „era Fryzjera”.
Od tamtego momentu piłkarze Świtu przez długie sezony balansowali między zapleczem ekstraklasy, a niższymi klasami rozgrywkowymi, nie niżej jednak, niż trzecia liga. Na tym poziomie nowodworzanie występują nieprzerwanie od sezonu 2014/15, niemal zawsze plasując się w ścisłej czołówce. Ot, choćby w ubiegłych rozgrywkach, w których w wyścigu o awans do II ligi ekipę Świtu o trzy punkty ubiegła Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Uwagę zwrócić warto na dość bogate, pucharowe doświadczenie zespołu z Mazowsza. Biorąc tylko rozgrywki Pucharu Polski z ostatniej dekady warto odnotować siedmiokrotny udział w rywalizacji na szczeblu ogólnopolskim i rozegranych 13 spotkań. Cztery lata temu (sezon 2017/18) nowodworzanie dotarli do II rundy, w której ulegli na własnym boisku 1:3… Podbeskidziu. Przed rokiem, już w pierwszej rundzie Świt „odbił się od ściany”, ulegając lubińskiemu Zagłębiu także 1:3. 9 czerwca br. w finale regionalnego PP drużyna z Nowego Dworu Mazowieckiego ograła 3:0 rezerwy Legii Warszawa.
***
Po 9-ciu kolejkach bieżącego sezonu III-ligowego w grupie I Świt plasuje się na 5. pozycji w tabeli, ustępując przodującej Legionovii o sześć „oczek”, przy czym zespół lidera rozegrał o jedno spotkanie więcej. Ligowy bilans meczowy podopiecznych Mariusza Miecznikowskiego obejmuje pięć zwycięstw oraz dwa remisy i tyleż porażek. Z czterech spotkań rozegranych dotąd przed własną publicznością nowodworzanie wygrali tylko jedno, za to imponują wyjazdową dyspozycją. W meczach „w delegacji” piłkarz Świtu nie doznali porażki, notując jeden remis i cztery (!) wygrane, w tym m.in. ze stołeczną Polonią 2:1 i Sokołem Aleksandrów Łódzki (również 2:1) sprzed kilku dni.
***
Tymczasem „rekordziści” pomalutku, po cichutku, poniekąd w cieniu lidera z Goczałkowic-Zdroju, przemierzają III-ligową rundę jesienną w dawno nie oglądanym stylu, lokując się przy tym na drugiej pozycji. A propos stylu, co cieszy najbardziej to chyba fakt, iż w parze z bardzo przyzwoitymi rezultatami idzie obraz gry kreowanej przez bielszczan. Z przymrużeniem oka, nie pierwszy raz niżej podpisany nieco różni się w ocenie sobotniego występu biało-zielonych w Wodzisławiu Śląskim z wyrażonym półprywatnie oglądem szkoleniowca „rekordzistów”. Po wyjazdowej wygranej 2:0 widać szklankę pełną co najmniej w połowie, trener Dariusz Mrózek z lekkim przekąsem i śmiechem na twarzy dostrzega, iż „szkło” od połowy jest puste… Jeśli tak mamy się różnić, a piłkarze nadal osiągać wyniki na dotychczasowym poziomie, to niech tak pozostanie do końca rundy jesiennej, a nawet dłużej! A dążenie szkoleniowca bielszczan do perfekcjonizmu w ich grze…, cenna rzecz.
***
Spotkanie w Nowym Dworze Mazowieckim rozpocznie się w środę o godz. 15:00, a poprowadzi je Konrad Gołębiowski, arbiter z Białej Podlaskiej. Na naszej stronie będziemy na bieżąco informować o rezultacie potyczki 1/32 Fortuna Pucharu Polski. Natomiast już jutro o programie tej fazy zmagań PP oraz dotychczas rozegranych meczów.
Tadeusz Paluch