Piłka nożna
Wykorzystać moment
W kalendarzu koniec sierpnia, a kibice biało-zielonych zobaczą naszych trzecioligowców przy Startowej dopiero po raz drugi.
***
Taka to już jest ta ligowa rzeczywistość Anno Domini 2020. Wobec tu i ówdzie wybuchającego stanu zagrożenia epidemiologicznego – jak to się oficjalnie określa – tylko jedna, premierowa kolejka w grupie 3 odbyła się zgodnie z harmonogramem. I choć najbliższa seria gier jest nominalnie szóstą, to np. bielszczanie pojawią się na boisku po raz czwarty, a ich sobotni oponenci – pawłowicki Pniówek, zagrają o punkty dopiero po raz trzeci, a pierwszy na wyjeździe. Ponad wszelką wątpliwość brak rytmu meczowego i nieustanne zmiany w mikrocyklach treningowych mają negatywny wpływ na formę piłkarzy, jej jakość, a w ślad za tym na wyniki. Dlatego absolutnie nie dziwi fakt, iż czoło tabeli okupują: Ruch Chorzów, MKS Kluczbork i brzeska Stal, które nie zanotowały dotąd żadnej ligowej pauzy. Poniekąd zaprzeczeniem tej tezy jest postawa wrocławskiej Ślęzy, której piłkarze po trzech rozegranych spotkaniach mają w dorobku komplet dziewięciu punktów. Wyczyn ekipy ze stolicy Dolnego Śląska trzeba jednak traktować jako wyjątek potwierdzający regułę, bowiem wszystkie inne zespoły zdają się potwierdzać wcześniejszą tezę – trudno o solidne punktowanie, przy nierytmicznym kalendarzu gier.
Dlatego, tylko z roli gospodarza wynika, iż „rekordziści” są faworytami w spotkaniu z Pniówkiem, z boiskowej postawy już niekoniecznie. Co tu dużo mówić biało-zieloni nie popisali się przed tygodniem w spotkaniu z rezerwami legnickiej Miedzi. Chcielibyśmy wierzyć, że był to tylko jednorazowy tzw. wypadek przy pracy. Starcie z pawłowiczanami jest zatem dobrą okazją, aby powrócić na właściwe tory. Historia i statystyki przemawiają jednakże za zespołem gości. Z 13-stu ligowych potyczek piłkarze Pniówka wygrali siedem, po trzy razy notowano zwycięstwo Rekordu oraz remis. Bilans bramkowy jest oczywiście także korzystniejszy dla pawłowiczan – 19:13. Tylko kiedy ograć niewygodnego dla bielszczan rywala, jeśli nie w momencie, gdy boryka się z kadrowymi problemami?
III liga, gr. 3 – 6. kolejka (sobota, 29.08.2020 r.)
(14:00) Ślęza Wrocław – Ruch Chorzów
(17:00) Rekord Bielsko-Biała – Pniówek ’74 Pawłowice
(17:00) ROW 1964 Rybnik – Gwarek Tarnowskie Góry
(17:00) Polonia Bytom – Górnik II Zabrze
(17:00) Polonia Nysa – Miedź II Legnica
(17:00) Foto-Higiena Gać – MKS Kluczbork
(17:00) Piast Żmigród – Warta Gorzów Wielkopolski
(17:00) Lechia Zielona Góra – LKS Goczałkowice-Zdrój
Zagłębie II Lubin – Polonia-Stal Świdnica przełożony na 16.09.2020 r.
Stal Brzeg – pauza
***
„Rekordzistek” podróż w nieznane, tak należy określić wyprawę podopiecznych Marcina Trzebuniaka do Tczewa. Bielszczanki nigdy dotąd nie zetknęły się z ekipą miejscowej Pogoni, stąd można zakładać, że wiedza sztabu szkoleniowego biało-zielonych o rywalkach jest nie za duża, a i w drugą stronę zapewne niewiele większa. Jedyny pewnik, na ten moment, to wyniki dwóch pierwszych kolejek oraz tabela będąca ich wykładnikiem. Po bardzo dobrym starcie i dwóch domowych zwycięstwach „rekordzistki” udają się na Pomorze z kompletem sześciu punktów. Byłby to niewątpliwy powód do dumy, gdyby nie jeden „drobny” fakt – identycznie wystartowały aż cztery inne zespoły. Tczewianki z kolei mają natomiast na koncie meczowy remis (0:0) z Piastovią oraz porażkę 2:4 z Resovią.
I liga kobiet (sobota, 12:00) Pogoń Tczew – Rekord Bielsko-Biała
***
W równie dobrych, co I-ligowe koleżanki, nastrojach wyjdą na boisko „Na Górce” w niedzielne popołudnie młodzi piłkarze seniorskich rezerw. Za bielszczanami pierwszy poważny, wyjazdowy egzamin, starcie z liderem tysko-bielskiej klasy okręgowej (podgrupy 1) – LKS Studzienice. Na podstawie meczowego obrazu remis 2:2 wydaje się być w większym stopniu sukcesem gospodarzy, niż „rekordzistów”. Niemniej przywieziony jeden punkt z boiska przodownika ma swoją wartość tak w tabeli, jak i w morale zespołu. I choć zespół rezerw Rekordu jest personalnie znacząco przebudowany, w porównaniu do ubiegłego sezonu, to spotkanie z LKS Rudołtowice jest dobrą okazją do rewanżu za porażkę 3:4 sprzed roku. Wiosną do rozegrania spotkania nie było, za to teraz trafia się doskonała okazja do zatarcia kiepskiego wspomnienia tamtego rezultatu.
Klasa Okręgowa „Tychy – Bielsko”, podgrupa 1 (niedziela, 17:00, stadion przy ul. Młyńskiej 52b) Rekord II Bielsko-Biała – LKS Rudołtowice
TP/foto (ze sparingu Rekord – Pniówek): PM