Piłka nożna
W roli faworyta
Badanie historii bielsko-czechowickich potyczek jest zajęciem dla wyjątkowo dociekliwych statystyków.
Toteż w zapowiedzi środowego spotkania III rundy Totolotek Pucharu Polski w bielskim podokręgu skoncentrujmy się na aktualnościach w obu obozach. Już na wstępie zaznaczmy, iż do meczu dojdzie na obiekcie Sokoła w Zabrzegu, a pierwszy gwizdek arbitra wybrzmi o godzinie 16:30. Gospodarze, którzy przed nieco ponad rokiem powrócili na czwartoligowy szczebel zajmują aktualnie 10. pozycję w tabeli gr. 2. Z pięciu rozegranych dotąd meczów podopieczni Wojciecha Jarosza wygrali dwa, tylekroć musieli uznać wyższość rywali (w tym w ubiegłą sobotę 2:5 z GKS Radziechowy-Wieprz), w jednym przypadku podzielili się punktami ze skoczowskim Beskidem. W rozgrywkach pucharowych bieżącego sezonu czechowiczanie mają „na rozkładzie” Rotuz Bronów (6:0) i bialską Stal (8:1). W szeregach gospodarzy znajdziemy kilka postaci znanych z występów przed laty w biało-zielonych barwach Rekordu, jak m.in. Mateusz Kubica, Łukasz Szędzielarz i Kamil Cichura.
Mimo ligowych porażek z Ruchem Chorzów 0:3 i rezerwami wrocławskiego Śląska 1:2 bielszczanie utrzymali 6. pozycję w klasyfikacji III ligi, gr. 3, jednakże strata do lidera ze stolicy Dolnego Śląska wzrosła już do ośmiu punktów. Ale rozgrywki PP to „inna bajka”, tu „rekordziści” odprawili z kwitkiem LKS Bestwina 3:1 i Czarnych Jaworze 7:0. Poza Szymonem Szymańskim (kontuzja) do dyspozycji trenera Piotra Jaroszka są wszyscy gracze z trzecioligowej kadry. Ewentualną, szeroką rotację w składzie ogranicza fakt, iż tego samego dnia, o godz. 17:00 wyjazdową zaległość w lidze okręgowej odrabiać będą nasze seniorskie rezerwy. Nie zmienia to jednak faktu, iż to broniący trofeum w Podokręgu Bielsko-Biała „rekordziści” są faworytami spotkania w Zabrzegu.
W drugiej parze III rundy, za tydzień, zmierzą się zespoły Spójni Landek i Drzewiarza Jasienica. Bez gry (wolny los) do półfinałów awansowały: GLKS Wilkowice i LKS Czaniec.
TP/foto: MŁ