Dla sympatyków biało-zielonych mamy dwie wiadomości, obie bardzo dobre.

Kiedy nieco ponad rok temu Fin opuszczał ekipę ówczesnych, futsalowych  mistrzów Polski, informację o odejściu zatytułowaliśmy, po części w Jego ojczystym języku – „Jani – kittos (dzięki!). Wtedy Piotr Szymura, dyrektor sportowy Rekordu SSA, tak żegnał zawodnika i podsumowywał dwuletni pobyt przy Startowej 13: (…) - Z rundy na rundę grał coraz lepiej i wkomponował się bardzo dobrze w drużynę. Do umiejętności defensywnych oraz rozegrania piłki, z biegiem czasu dołożył także skuteczność pod bramką rywali. Jestem przekonany, że niezależnie od miejsca, w które ostatecznie trafi, będzie mocnym punktem nowego zespołu!

I trafił Jani Korpela (na górnym zdjęciu) do rosyjskiej Superligi, do MFK Torpedo Niżny Nowogród. Zasadniczą część sezonu drużyna z nadwołżańskiego miasta ukończyła na drugiej pozycji, odpadając na wstępie rywalizacji play-off (1-3) z Gazprom Jugrą. W tym etapie sezonu 2021/22 J. Korpela już nie uczestniczył, gdyż – z powszechnie wiadomych powodów – opuścił kraj dotychczasowego pracodawcy.

Z satysfakcją możemy zakomunikować, że Jani ponownie związał się kontraktem z biało-zielonymi. Umowa obowiązywać będzie przez najbliższy sezon, z opcją przedłużenia o kolejny rok. Tylko dla formalności przypomnijmy, iż sympatyczny, rosły Fin w trakcie dwuletniej gry w Rekordzie miał znaczący wkład w dwukrotne zdobycie Mistrzostwa Polski oraz Superpucharu w 2019 roku.

I jeszcze jedna, świetna wiadomość dla kibiców „rekordzistów”. Otóż wbrew wcześniejszym enuncjacjom Sebastian Leszczak, w sezonie 2022/2023, nadal przywdziewać będzie biało-zielone barwy Rekordu!  

TP/foto: PM