Futsal
Matheus na kolejne sezony
Matheus Ribeiro Ferreira przedłużył obowiązującą umowę z klubem o kolejne dwa sezony.
24-letni Brazylijczyk trafił do Rekordu przed dwoma laty ze słowackiego MIMEL Lučenec. W tzw. międzyczasie sięgnął z biało-zielonymi po mistrzostwo Polski w ubiegłym sezonie oraz po krajowy puchar, przed kilku dniami, po dwumeczu z Constractem Lubawa. Wizytówką Matheusa, obok 49-ciu goli zdobytych na parkietach ekstraklasy, w Pucharze Polski i Lidze Mistrzów, są również liczne asysty. W tym rankingu rokrocznie plasuje się w czołówce Statscore Futsal Ekstraklasy. Z całą pewnością futsalowe umiejętności Matheusa są na poziomie oczekiwań sześciokrotnych mistrzów Polski, toteż niedawno obie strony zdecydowały o przedłużeniu współpracy.
Aby pomówić m.in. o nowym kontrakcie z brazylijskim „rekordzistą” skorzystaliśmy z językowego wsparcia drugiego trenera bielszczan – Andrei Bucciola, któremu przy okazji dziękujemy za pomoc.
Piotr Szymura, dyrektor sportowy Rekord SSA z Matheusem, po parafowaniu umowy
Jak w Twojej ocenie wypadają minione dwa lata w Rekordzie?
- Na pewno dużo się tutaj nauczyłem. To bez wątpienie, po FC Santos, najlepszy klub, w jakim grałem dotychczas. Mam również nadzieję, że ten sezon zakończy się dla nas identycznie, jak przed rokiem – zdobyciem mistrzostwa.
Mogłeś po tym sezonie zmienić otoczenie, a jednak zdecydowałeś się zostać, dlaczego?
- Bo lubię ten klub i podoba mi się polska ekstraklasa. Ponieważ dobrze się tutaj czuję naturalne jest to, że chcę kontynuacji. Po co zmieniać?
Przez dwa lata zdążyłeś już poznać miasto, masz nim swoje ulubione miejsce?
- Przede wszystkim lubię tu mieszkać, tu czuję się jak u siebie w domu, w Brazylii. Trafiłem idealnie! Miasto nie jest duże, nie mam tu tak blisko do morza, jak w u siebie w Brazylii (śmiech), ale najważniejsze, że dobrze się tutaj czuję.
Masz nadal kontakt z Alexem Vianą? Śledzisz Jego występy w Hiszpanii?
- Cały czas mamy kontakt! Piszemy do siebie codziennie, czasami również dzwonimy. Oczywiście, że śledzę mecze, wyniki, czytam relacje i komentarze. Podobnie Alex, kiedy tylko może ogląda mecze Rekordu, jest na bieżąco.
A wie o tym, że już drugi sezon z rzędu notujesz dwucyfrowe wartości goli i asyst w ekstraklasie?
- Oczywiście, gratuluje mi tych osiągnięć. Ale też zwrócił mi uwagę, że kiedy On grał w Rekordzie miałem więcej asyst i goli… (śmiech).
O ile przedłużyłeś umowę z klubem i jakie stawiasz sobie cele, te bliższe i dalsze?
- Nowa umowa obejmuje dwa lata. A cele? Puchar Polski już zdobyliśmy, a pozostałe też są jasne – obronić mistrzostwo i wystąpić w Lidze Mistrzów. A tam – mam nadzieję – zaprezentować się lepiej, niż w tym sezonie.
Na kiedy możemy umówić się na wywiad, w którym będziesz już mówił po polsku, bez pomocy Andrei?
- (śmiech) Pomału, pomału uczę się, coraz więcej rozumiem. Mam nadzieję, że za jakiś czas udzielę wywiadu po polsku.
Ale kiedy?!
- W następnym sezonie! Za rok!
OK., zatem umawiamy się najdalej za rok! Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję bardzo.
PS. Na dwie ostatnie kwestie Matheus odpowiedział po polsku.
TP/foto: PM/MH