Futsal

Futsal | 04-04-22

Wejście Maksyma(lne)

Obok takiego debiutu nie sposób przejść obojętnie.

18-letni Maksym Malinovskyi zaliczył kilkuminutowy występ przeciwko gdańskim „akademikom”. Co naturalne debiutancka trema dała o sobie znać przy jednym z pierwszych kontaktów z piłką, jednak z każdą sekundą spędzoną na parkiecie hali mistrzów Polski było już tylko lepiej. Dowodem – dwa gole odnotowane w meczowym protokole, a uwiecznione w króciutkim filmowym zapisie (poniżej) ze spotkania bielszczan z AZS UG.

Młody zawodnik, który 18-ste urodziny obchodził 27 marca br., przybył do Bielska-Białej z ogarniętej wojenną zawieruchą Ukrainy przed kilku tygodniami. O tym jak trafił na Startową 13 mówi Piotr Szymura, dyrektor sportowy Rekordu. – Tu nie ma żadnej tajemnicy, niezależnie od aktualnej sytuacji jesteśmy w stałej łączności, w kontakcie z „Sanią” Bondarem, który jest grającym trenerem Kardinala Równe. Zwrócił naszą uwagę na Maksyma jeszcze w pierwszej części sezonu. Sam zresztą miałem okazję przyjrzeć się z uwagą zapisowi jednego ze spotkań ligowych, z udziałem Maksyma. Owszem, myśleliśmy o ewentualnym pozyskaniu nastolatka, ale raczej w dalszej perspektywie czasowej, po sezonie, może nawet później. Natomiast wydarzenia wojenne za naszą wschodnią granicą potoczyły się w taki sposób, że trzeba było podejmowania szybkich decyzji. Maksym trafił do nas jeszcze jako siedemnastolatek z dwoma młodszymi zawodnikami, którzy także trenują z naszymi zespołami. Cieszymy się, że trafili do nas, że mogliśmy pomóc. Natomiast potwierdzeniem talentu i możliwości młodego Ukraińca są dwa gole w debiucie – podkreśla P. Szymura.

W istocie, bardziej spektakularny debiut w biało-zielonym trykocie w ostatnich latach zanotował tylko Matheus. W swoim pierwszym występie w Rekordzie, z 5 września 2020 roku, Brazylijczyk zaaplikował ekipie Słonecznego Stoku Białystok trzy gole, w zwycięskim dla bielszczan 11:2.

A wracając do M. Malinovskyiego, zawodnik wystąpił 15-stu meczach bieżącego, zawieszonego sezonu ukraińskiej Ekstraligi, zdobywając pięć goli i notując dwie asysty. O byłego podopiecznego nie mogliśmy nie zapytać naszego świetnego znajomego, wspomnianego trenera Kardinala – Oleksandra Bondara: - Maksym jest bardzo dobrym zawodnikiem, który cały czas chce się rozwijać – przyznaje popularny „Sania”. - Dlatego zawsze słucha tego, co mówi trener i stara się to realizować na boisku. W tym sezonie zagrał we wszystkim meczach w lidze ukraińskiej, w podstawowym składzie, chociaż miał tylko 17 lat! Jeżeli będzie dalej tak pracować i ciężko trenować to myślę, że coś osiąganie w futsalu. Jako człowiek jest bardzo skromny, to grzeczny chłopak. A korzystając z okazji pozdrawiam wszystkich kibiców Rekordu i dziękuję za pomoc, za to co Polska robi dla Ukrainy – kończy O. Bondar.

Swoją opinią o M. Malinowskyim podzielił się przed kamerą Rekord TV, już po zakończeniu spotkania z gdańszczanami, szkoleniowiec bielszczan – Jesus „Chus” Lopez Garcia

 TP/Rekord TV/foto: PM