Futsal

Futsal | 04-03-22

Zanosi się na ciekawe - z paru względów - widowisko

Pierwsze spotkanie „rekordzistów” z LSSS Team w Lęborku spacerkiem nie było…

Bielszczanie wprawdzie wygrali na Pomorzu 4:2, ale były momenty tamtego październikowego spotkania, w których wygrana biało-zielonych wisiała niemal na włosku. Po raz pierwszy „gorąco” zrobiło się już w sytuacji, w której Paweł Budniak po raz wtóry upomniany został żółtą kartką. Dwuminutowy okres gry w liczebnym osłabieniu nasza ekipa dzielnie i bez strat wytrzymała. Trochę gorzej było, gdy trener gospodarzy – Wojciech Pięta, desygnował na parkiet „lotnego” bramkarza i po kontaktowej bramce Piotra Łapigrowskiego. Nerwowość opadła z decydującym o wyniku trafieniem Artura Popławskiego.

Początek rundy rewanżowej w wydaniu lęborczan trzeba uznać za przyzwoity. Po porażce 2:3 z opolskim Dremanem na starcie, przyszły dwa zwycięstwa – 3:2 w Polkowicach oraz 6:3 z AZS-em UG Gdańsk. Zdobyte dotychczas 23 punkty pozwalają ekipie z Lęborka lokować się na bezpiecznym, 10. miejscu, ze znaczną przewagą nad strefą spadkową. Z aktualnej perspektywy wynika, że zespołowi LSSS Team nic już w bieżącym sezonie nie zagraża. Co więcej, po porażce 2:10 z GI Malepszy Futsal Leszno pomorscy futsalowcy są już „wolni” od pucharowych obowiązków. Nie tyle odpadnięcie z PP, co spokój w ligowej rywalizacji naszych niedzielnych gości powinien być dla „rekordzistów” przestrogą – rywal pozbawiony stresu bywa niebezpieczny…

Za to dobre wieści płyną z bielskiego obozu w kontekście sytuacji zdrowotnej. Problemy ze stawem kolanowym ma już za sobą Mikołaj Zastawnik, do treningów wrócił również Kamil Surmiak. Nieplanowana wcześniej pauza w minionej kolejce, spowodowana przełożeniem meczu przez AZS UW Wilanów na inny termin, najwyraźniej przysłużyła się „rekordzistom”. Zanosi się zatem na niezłe widowisko.

Bilety na niedzielne spotkanie (godz. 17:00) do nabycia w konwencjonalnej formie, w przedsprzedaży w recepcji klubowego obiektu przy Startowej 13 oraz przy wejściu do hali przed meczem. W wejściówki można się także zaopatrzyć poprzez zakup na internetowej platformie kupbilet.pl. Niemniej, jak nigdy zachęcamy, by wybierając się na mecz mieć przy sobie gotówkę. Powody są trzy – cel jeden. O pierwszym informowaliśmy już w miniony wtorek, rzecz w akcji „Rekordziści dla Ukraińców”. Każdy datek złożony do puszki przy wejściu do hali będzie mile widziany i już teraz za każdą wrzuconą złotówkę serdecznie dziękujemy. Drugim przyczynkiem, by zabrać ze sobą rzeczoną gotówkę jest planowana w meczowej przerwie licytacja koszulek reprezentacji Polski jej kapitana – Michała Kubika oraz czołowego strzelca Rekordu i biało-czerwonych – Sebastiana Leszczaka. Cena wywoławcza – 150 złotych każda, a o samej idei mówi w filmie jej inicjator, kapitan Rekordu  – Bartłomiej Nawrat.

 

Inną atrakcję przygotował Paweł Budniak, a mianowicie w sklepie „Magic-Sport” (przy wejściu do hali) w sprzedaży znajdzie się dziesięć koszulek meczowych futsalowych mistrzów Polski, z przynależnym „Magikowi” numerem 10. Rzecz jasna dochód ze sprzedaży przeznaczony zostanie na wsparcie organizacji pomagających uchodźcom z Ukrainy.

TP/foto-archiwum: PM