Z Michałem Kubikiem rozmawiamy o przygotowaniach do… przygotowań, przedsezonowych rokowaniach oraz wątkach wakacyjno-meteorologicznych.

Blisko dwa miesiące minęły od ostatniego meczu ligowego, zapytam retorycznie – nie tęskno Ci do futsalu?

- Na pewno odpoczynek był każdemu potrzebny po wyczerpującym sezonie. Powoli zaczynam jednak tęsknić za treningami i zapachem szatni. Ja odpoczywałem w gronie rodzinnym w Szczecinie. Kilka razem byłem nad morzem, dokąd musiałem dojechać, bo przypominam, że Szczecin nad morzem nie leży (śmiech). Niestety pogoda mnie nie rozpieszczała, gdyż przez dużą część mojego urlopu padał deszcz. Można chyba powiedzieć, że przyciągam deszcz, bo po przyjeździe do Bielska również zastałem opady (śmiech).

Kiedy kilka dni temu mieliśmy okazję spotkać się przy Startowej byłeś w trakcie biegania wokół murawy boiska, rozumiem ze to forma pre-przygotowań do sezonu?

- Tak, otrzymaliśmy od trenera Jakuba Korby rozpisane plany treningowe do realizacji, celem przygotowania do mocniejszych obciążeń treningowych. W związku z tym, że obciążenia przedsezonowe i już w samym sezonie będą spore, trzeba taką podbudowę zrobić, aby uniknąć kontuzji. Na szczęście problemów z wagą nie mam, więc nic zrzucać nie musiałem.

Sporo nowych twarzy zastaniesz wkrótce w szatni „rekordzistów”, choć akurat przypadku Sebastiana Leszczaka i Mikołaja Zastawnika to będzie raczej zacieśnienie znajomości…

- Dużo nowych osób się pojawi, począwszy od szkoleniowca. Każdy z nas miał już możliwość rozmowy indywidualnej z trenerem, gdzie otrzymaliśmy informacje, czego od nas oczekuje i nad czym będziemy pracować . Dla każdego z nas będzie to nowy impuls do pracy i myślę, że każdy będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Jeżeli chodzi o zawodników, to Sebastiana i Mikołaja znam już wiele lat, tak więc będę starał się im pomóc w aklimatyzacji w naszej szatni. Myślę że, nie będzie z tym większego problemu, bo to otwarte chłopaki, z dużą jakością piłkarską. Jeżeli chodzi o obcokrajowców, to na pewno mocne nazwiska i zawodnicy o równie dużej jakości piłkarskiej, na których wszyscy liczą, na to że podniosą jeszcze poziom naszej drużyny.

- A propos kadry – zapowiada się wyjątkowo ciekawy, ale i wyczerpujący sezon, w którym kilku z „rekordzistów” zapewne będzie przygotowywać się do EURO 2022, a z klubem powalczycie na krajowych „frontach” (FE i PP) oraz w Lidze Mistrzów…

- Sezon będzie owocował z pewnością w dużą ilość spotkań, zatem obciążenia będą znaczące. Ważne jest, zatem aby się dobrze przygotować i - ,,odpukać” -przejść przez sezon bez większych urazów. Tak to już jest, że jak gra się w Rekordzie, to trzeba się sprawdzać na wielu arenach i to jest fajne. Możliwość rywalizacji z najlepszymi oraz wygrywania tytułów - sądzę - napędza każdego zawodnika.

Rokowania przed ligą – status quo w czołówce, czy przegrupowanie sił?

- Myślę że, w czołówce znajdą się drużyny Rekordu, Constractu i Piasta, natomiast z pewnością groźne będą drużyny z Komprachcic i Leszna, które z tego co widziałem formują naprawdę niezłe ekipy. Nie można zapominać o Cleareksie, który zawsze gdzieś w tej czołówce jest i nie odpuści. Tych sześć zespołów typowałbym, jako głównych kandydatów do walki o czołowe lokaty.

TP/foto: PM