Bielszczanie nie zwalniają tempa.

Fit-Morning Gredar Brzeg – Rekord Bielsko-Biała  2:12 (0:6) 

Rekord: Nawrat (Burzej )– Korpela, Surmiak, Alex Viana, Janovsky, Popławski, Biel, Budniak, Marek, Matheus, Twarkowski, Kubik, Hutyra

0:1 Budniak (3. min.)

0:2 Alex Viana (6. min.)

0:3 Marek (11. min.)

0:4 Alex Viana (13. min.)

0:5 Marek (13. min.)

0:6 Janovsky (16. min.)

1:6 Tavares (25. min.)

1:7 Korpela (26. min.)

1:8 Matheus (32.min.)

1:9 Marek (35. min.)

1:10 Alex Viana (38. min.)

2:10 Jose Pepo (38. min.)

2:11 Marek (39. min.) 

2:12 Popławski (39. min.) 

Zapewne niewielu kibiców oczekiwało po tym spotkaniu emocji. Mecz ten w obecnych warunkach naszej ekstraklasy, jawił się niczym starcie Dawida z Goliatem, chociaż jego zakończenie było inne niż to biblijne – tutaj bezproblemowe zwycięstwo odniósł Goliat.

Mecz zbliżony obrazem do tych, które dotychczas oglądaliśmy w rundzie rewanżowej w wykonaniu bielszczan. Od początku bardzo duża przewaga biało-zielonych, która prędzej czy później musiała znaleźć przełożenie na zdobycze bramkowe. Strzelanie rozpoczął Paweł Budniak, wykorzystując mocne wbicie piłki w pole karne w wykonaniu Łukasza Biela. Kolejne trafienie dołożył po indywidualnej akcji Alex Viana, ale jeżeli coś mielibyśmy na dłużej zapamiętać z pierwszych dwudziestu minut, to akcję, po której Alex Viana po raz drugi tego dnia pokonał Jakuba Budycha. Piłka krążyła między zawodnikami z Bielska-Białej przez blisko 30 sekund, w taki sposób, że w głowie mogło się zakręcić od samego oglądania. Nic zatem dziwnego, że obrońcy Fit-Morning Gredaru w końcu musieli się pogubić, a Alex Viana z odległości jednego metra umieścił piłkę w pustej bramce.

Po zmianie stron, początkowe minuty bardziej wyrównane, gospodarzom udało się nawet pokonać Kacpra Burzeja, broniącego w drugiej połowie, a swoje debiutanckie trafienie w ekstraklasie zaliczył Portugalczyk Wilson Tavares. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ten gol nie mógł oczywiście odmienić losów meczu, które ostatecznie zakończyło się wygraną „rekordzistów” 12:2. Na podkreślenie zasługuje też fakt drugiego z rzędu „czteropaka” w wykonaniu Michała Marka, oraz kolejny hat`trick w wykonaniu Alexa Viany.

Z zespołem z Brzegu spotkamy się po raz kolejny już za tydzień, tym razem w ramach rozgrywek Pucharu Polski w futsalu, mecz odbędzie się w hali przy Startowej 13. Już dziś zapraszamy na transmisję, w środę 17 lutego o godzinie 18:55.

MH/foto: PM