Przedstawiamy kolejnych debiutantów w szeregach Futsal Ekstraklasy.

Twardy orzech do zgryzienia miał Polski Związek Piłki Nożnej, by ustalić kolejność w tabeli południowej grupy futsalowej I ligi. Ten problem powstał oczywiście ze względu na przerwanie sezonu 2019/2020. Ostatecznie wśród trzech drużyn, które zgromadziły taką samą ilość punktów na  drugim miejscu sklasyfikowano Berland Komprachcice. Gdy ostatecznie okazało się, że nie dojdzie do barażu tego zespołu z przedstawicielem grupy północnej, ekipa z Opolszczyzny znalazła się w ekstraklasie.

Klub zadebiutował na szczeblu ogólnopolskim w sezonie 2014/2015, zajmując na jego mecie miejsce szóste. W kolejnych latach było już tylko lepiej, zespół z Komprachcic nie „schodził” poniżej piątej pozycji, by w końcu zawitać w szeregi Futsal Ekstraklasy. Najważniejszą informacją lata pochodzącą z Komprachcic, była niewątpliwie ta o pozyskaniu nowego sponsora tytularnego. Stąd też w nadchodzącym sezonie nie zobaczymy już Berlandu, a Dreman Opole/Komprachcice. Równocześnie, jak informują przedstawiciele Dremanu, część spotkań zespół rozegra w Opolu, ze względu na ilościowe ograniczenia dla kibiców, których w obecnej sytuacji do hali w Komprachcicach nie wejdzie zbyt wielu. Zdecydowanie bardziej stonowany klub jest, jak do tej pory, na tzw. rynku transferowym – pozyskano tylko Marcina Grzywę z Piasta Gliwice, wygląda więc na to, że w dużej mierze siła zespołu oparta będzie na zawodnikach, którzy przyczynili się do historycznego awansu. Wśród nich najbardziej znanym jest Ukrainiec Wadym Ivanov, autor 65-ciu ekstraklasowych trafień dla Red Devils Chojnice i Cleareksu Chorzów. Starsi kibice, śledzący rozgrywki od dawna kojarzyć będą na pewno Andrzeja Sapę, dzisiaj już 46-letniego, jednego  z czołowych graczy ekstraklasy z czasów, gdy na parkiecie brylował chociażby trener naszego zespołu Andrzej Szłapa.

W pierwszej rundzie sezonu 2020/2021 z Dremanem zagrany na wyjeździe, a mecz zaplanowano na 11 listopada 2020 roku.

MH/foto: facebook.com./dremanfutsal