Futsal
UEFA Futsal Euro U-19 – dni I-II
Fantastyczne otwarcie turnieju przez biało-czerwonych, z jednym z „rekordzistów” w roli głównej.
Przypomnijmy, iż w polskiej kadrze znaleźli się dwaj gracze Rekordu – Krzysztof Iwanek i Michał Groń oraz futsalowy wychowanek klubu z Cygańskiego Lasu – Konrad Jekiełek. Swego czasu bardzo blisko zespołu selekcjonera Łukasza Żebrowskiego byli m.in. Patryk Pietyra i Piotr Wyroba, którzy ostatecznie nie otrzymali powołania na pierwszy w historii turniej Mistrzostw Europy juniorów.
UEFA Futsal Euro U-19, Ryga (Łotwa)
9.09.2019 r. (poniedziałek)
Grupa A:
Łotwa – Rosja 1:5
Portugalia – Polska 3:1 (3:1)
gol: Palonek
Polska: Iwanek – Groń, Raszkowski, Jekiełek, Borowik, Prokop, Matląga, Matras, Palonek, Lisiński, Piór, Lewandowski, Puzio, Warszawski
Na wyniku pierwszej odsłony (finalnie całego meczu) zaważyło pierwszych 9 minut, gdy w poczynaniach biało-czerwonych wyraźnie dostrzegalny był stres i zbyt duży respekt przed Portugalczykami. To przełożyło się na indywidualne błędy, z których skorzystali Reis i Ricardo Lopes (dwukrotnie). Po takich ciosach należało się raczej spodziewać, iż młodzi Polacy oddadzą całkowicie pole rywalom. Nastąpiło jednak coś odwrotnego, to gracze Łukasza Żebrowskiego przejęli inicjatywę. Oddawali więcej strzałów, dłużej utrzymywali się przy piłce. Po raz kolejny w tych mistrzostwach swój wpis w meczowych statystykach odnotował Krzysztof Iwanek. Golkiper reprezentacji kraju i Rekordu zaliczył bardzo chytrą asystę przy golu Tomasza Palonka, który doskonale wykorzystał złe ustawienie obrońcy i bramkarza Portugalii. Co więcej, w końcówce inny z zawodników klubu z Cygańskiego Lasu – Michał Groń, był bliski pokonania Bernardo Paco, a w ostatniej minucie pierwszej części Jakub Raszkowski „ostemplował” słupek.
Druga połowa zakończyła się rzadkim na futsalowych parkietach, bezbramkowym remisem. Tak jak rezultat tej części był niecodzienny, tak niezwyczajny był jej obraz. Bo, któż mógł na serio pomyśleć o tym, że biało-czerwona młodzież będzie przeważać w starciu z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego? Jasne, że naszym juniorom doskwierały niedostatki techniczno-taktyczne, niemniej swoim naporem, wiarą w możliwość poprawy wyniku, sprawili Portugalczycy do końca nie mogli być pewni sukcesu. I za to brawa naszej reprezentacji, która po dniu przerwy - w środę - zagra z Łotyszami o niebagatelną stawkę, awans do półfinału ME.
Wideo-skrót - uefa.tv
TP
Grupa B:
Holandia – Chorwacja 0:6
Ukraina – Hiszpania 1:7
8.09.2019 r. (niedziela), gr. A
Rosja – Polska 2:3 (1:2)
gole dla Polski: Iwanek, Raszkowski, Borowik
Polska: Iwanek – Groń, Raszkowski, Jekiełek, Borowik, Prokop, Matląga, Matras, Palonek, Lisiński, Piór, Lewandowski, Puzio, Warszawski
Pierwsze prowadzenie w meczu należało do Rosjan. Nie bez odrobiny szczęścia (rykoszet) gola otwarcia strzelił w 4. minucie Paweł Karpow. Siedem minut później, wyprowadzeniem piłki spod własnej bramki oraz celnym uderzeniem kompletnie zaskoczył rywali K. Iwanek. Zdumienie faworytów do wygranej nie tylko w tym meczu było jeszcze większe, gdy w 13. minucie ich błąd w rozegraniu wykorzystał Jakub Raszkowski. Po przerwie ogromny napór nasi reprezentacyjni juniorzy przetrzymali w dużej mierze dzięki fantastycznym interwencjom golkipera z Rajczy. Nacierający w furią młodzi Rosjanie już w 32. minucie meczu wyczerpali limit fauli. Piłkę na 10-tym metrze ustawił Bartosz Borowik, który nie pomylił się w egzekucji przedłużonego rzutu karnego. Owszem, konkurenci dość szybko odpowiedzieli drugim trafieniem, ale w emocjonującej końcówce meczu młodzi Polacy nie dopuścili do dalszych strat.
Taki rezultat biało-czerwonych, takie otwarcie turnieju, jest bardzo miłą niespodzianką, aby nie użyć bardziej górnolotnych określeń, wszak to dopiero początek zawodów.
Łotwa – Portugalia 0:6
Grupa B
Ukraina – Holandia 7:0
Chorwacja – Hiszpania 0:3
Turniejowe transmisje meczów z udziałem reprezentacji Polski znajdziecie na stronie sport.tvp.pl, a tutaj skrót niedzielnego spotkania.
TP