SMS
Pocztówka z wakacji
Pierwsza nadeszła z podkarpackiej Kolbuszowej, nadawcami ekipa juniorów starszych Rekordu.
W sile 19-stu zawodników biało-zieloni pracowicie spędzili ostatni tydzień lipca br. Przebieg zgrupowania relacjonuje szkoleniowiec „rekordzistów” – Bartosz Woźniak.
- Plan pierwszych dni obejmował między innymi doszlifowanie elementów taktycznych, akcenty motoryczne przygotowane przez trenera Jakuba Korbę oraz integrację. W tym ostatnim aspekcie chodziło o moje bliższe poznanie z chłopakami. Wprawdzie miewałem już wcześniej styczność z tą grupą, ale dopiero od kilku tygodni pracujemy ze sobą „na wyłączność”. Jest to ekipa młodych i obiecujących zawodników, którzy w poprzednim sezonie byli autorami awansu do „CLJ-tki” 17-latków. Z tamtej kadry Filip Waluś z Tomkiem Walaszkiem już trafili do grona trzecioligowców, a kilku następnych zaliczyło w poniedziałek seniorski debiut w pucharowym meczu rezerw. Jeszcze przed wyjazdem do Kolbuszowej rozegraliśmy sparing z drużyną skoczowsko-żywieckiej „okręgówki” – Sołą Rajcza (0:1 – przyp. TP). Dlatego zależało mi, aby już w trakcie zgrupowania rozegrać sparingi również z seniorami, a przynajmniej z drużynami do lat 19-stu. Na „dzień dobry” ograliśmy 3:0 miejscową Kolbuszowiankę, spadkowicza z klasy okręgowej. Powiem w ten sposób – skutecznością w tym meczu niestety nie grzeszyliśmy. Wyraźnie lepiej, zwłaszcza w kontekście realizacji przedmeczowych założeń, było w konfrontacji z zespołem U-19 Siarki Tarnobrzeg. Nie tylko ze względu na wygraną 4:1 byłem bardzo zadowolony z tej potyczki. I już na koniec zgrupowania, kiedy obozowe trudy dały się nam mocno we znaki – mam na myśli głównie kwestie zdrowotne – 3:0 pokonaliśmy rówieśników z mieleckiej Stali.
Podsumowując – mam podstawy do przedsezonowego optymizmu. Zbudowany jestem etosem pracy u tych chłopaków. Są chłonni wiedzy oraz chętni do pracy i dalszego rozwoju.
TP/foto: facebook.com/stadion.Kolbuszowa i własne