SMS
MMP U-19 – faza grupowa (dni I-II)
W Bochni trwają futsalowe mistrzostwa kraju 19-latków, bielszczanie już z awansem do fazy pucharowej.
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski U-19 w futsalu – faza grupowa, gr. A (dzień II)
SMS Solne Miasto Wieliczka – Beniaminek ’03 Starogard Gdański 0:2 (0:1)
GKS Futsal Nowiny – Rekord Bielsko-Biała 1:4 (1:1)
gole: Kasprzak, Twarkowski po 2
Rekord: Mura (Mijas) – Szczurek, Twarkowski, Hutyra, Kasprzak, Krzempek, Mucha, Tomiczek, Greń, Pater, Sobótka, Ligocki, Kosowski
Pomeczowa opinia II trenera – Dariusz Rucki: - Zaczęliśmy ten mecz niefrasobliwie. Już przy pierwszej akcji rywale strzelili nam gola. Potem przez jakieś pięć minut było dość nerwowo, ale z czasem opanowaliśmy stres, wróciliśmy na właściwe dla siebie tory. Nadal nasza gra nie wygląda tak, jakbyśmy tego sobie życzyli, ale widać, ze podążamy we właściwym kierunku. Liczę, że będziemy coraz solidniejsi, a przede wszystkim bardziej skuteczni.
Beniaminek ’03 Starogard Gdański – GKS Futsal Nowiny 4:3 (1:1)
SMS Solne Miasto Wieliczka – Rekord B-B 0:5 (0:2)
gole: Kasprzak - 2, Krzempek, Kosowski, Sobótka po 1
Rekord: Mura (Mijas) – Szczurek, Twarkowski, Ligocki, Kasprzak, Krzempek, Mucha, Tomiczek, Greń, Pater, Sobótka, Hutyra, Kosowski
Pomeczowa opinia trenera – Andrea Bucciol: - Zagraliśmy swój dotychczas najlepszy mecz w tym turnieju. Jakich zmian nie dokonałbym w zespole, nadal trzymaliśmy dobry poziom. Jestem zadowolony! Z taką koncentracją i stylem gry…, nabieram wiary w ten zespół. Ale tak naprawdę Mistrzostwa zaczynają się jutro, od fazy pucharowej. Trzeba opanować stres, grać i walczyć.
Program i wyniki eliminacji – futsalmmp.pl
Transmisja:
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski U-19 w futsalu – faza grupowa, gr. A
SMS Solne Miasto Wieliczka – GKS Futsal Nowiny 4:3 (2:2)
Beniaminek ‘03 Starogard Gdański – Rekord Bielsko-Biała 2:4 (0:3)
gole: Szczurek, Greń, Twarkowski, Krzempek po 1
Rekord: Mura (Mijas) – Szczurek, Twarkowski, Hutyra, Kasprzak, Ligocki, Krzempek, Mucha, Greń, Pater, Sobótka, Tomiczek, Kosowski
Pomeczowa opinia trenera – Andrea Bucciol: - Cieszę się z wyniku, ale tylko z tego. W drugiej połowie nie zagraliśmy nic, było zbyt indywidualnie i egoistycznie. Albo chłopaki zrozumieją, że jesteśmy tu całą drużyną, albo nie zajdziemy za daleko. Ale mam też świadomość, że pierwszy mecz jest zawsze trudny i stresujący. Tak to sobie tłumaczę…