SMS
Złoto piąte z rzędu
Zmieniają się miejsca, roczniki, zawodnicy, trenerzy, jednak niezmiennie od pięciu lat po futsalowe mistrzostwo sięgają 15-latkowie Rekordu Bielsko-Biała.
Do kompletu „piątek” dodajmy jeszcze pięć zwycięstw biało-zielonych w trakcie turnieju rozgrywanego w miniony weekend, w Lubawie. Zanim oddamy głos ekspertom i bohaterom najświeższych wydarzeń jedna uwaga – bodaj po raz pierwszy w historii Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu zdarzyło się tak, iż w finale starły się dwie ekipy wywodzące się z jednego podokręgu piłkarskiego. Stało się zatem coć historycznego, bezprecedensowego. Gratulując mistrzostwa „rekordzistom”, oddajemy „szacun” drużynie z Wilkowic.
Jarosław Krzystolik (wiceprezes zarządu BTS Rekordu): - Trzeba docenić, że jest to piąte mistrzostwo z rzędu w tej kategorii wiekowej. To wręcz niewiarygodne! Chłopcy rozdawali karty w tym turnieju. Do półfinału włącznie aplikowali rywalom co najmniej pięć goli. W mojej opinii „przerośli” cały turniej, wygrali go z wielką klasą.
Daniel Gala (trener Rekordu U-15): - W blisko 24 godziny zagraliśmy pięć meczów. Bez wątpienia jest to najszybszy złoty medal Mistrzostw Polski w historii Rekordu. Na sukces złożyło się wiele czynników. W trudnym czasie ominęły nas problemy zdrowotne i w komplecie – nie licząc trenera Samuela Jani – mogliśmy wsiąść do autobusu i ruszyć w kierunku Lubawy. Od początku przygotowań bardzo dobrze współpracowaliśmy ze wspomnianym Samuelem Janią, który w największym stopniu przyczynił się do tego sukcesu. Prowadził treningi, przygotowywał drużynę do turnieju i analizował naszą grę w trakcie zawodów. Drużyna mając jasno postawiony cel, zaufała trenerom i ciężką pracą weszła na najwyższy poziom gry. Nie zapominam o zawodnikach „rezerwowych”, którzy trenowali z nami do ostatniego dnia, a musieli zostać w domach: Dominik Mikłusiak, Olaf Kędelski oraz Maksymilian Paciorek. Trener Tomek Skowronski, to alfa i omega tej ekipy. Człowiek który mając biało-zielone serce stworzył atmosferę godną drużyny mistrzowskiej. Dziękuję rodzicom chłopaków i sympatykom „grupy 2007”, którzy dopingowali nas, zarówno w hali, jak i przed monitorami. A na końcu moja żona..., która w ostatnich tygodniach znosiła nadmiar obowiązków męża-trenera, przejmując obowiązki w domu i „wydała” zgodę na trzydniowy wyjazd. (śmiech) Dziękuję wszystkim osobom z Rekordu, które w dołożyły cegiełkę do tego sukcesu!!!
Samuel Jania (futsalowy trener biało-zielonych): - Niestety ze względów zdrowotnych nie mogłem poprowadzić wspólnie z Danielem Galą zespołu w Lubawie. Ale cały turniej oglądałem z niemałą dozą emocji, ponieważ przyglądałem się bacznie pracy, którą wspólnie wykonywaliśmy od wczesnolistopadowych dni. Muszę przyznać, że towarzyszyła mi duża radość ! Nie tylko z wygrania wszystkich meczów przez naszą ekipę, ale przede wszystkim z owoców, które zbierali, czyli dobrych futsalowych fundamentów, dużej liczby bramek, sporej ilości dobrze rozegranych stałych fragmentów gry, czy wygranych pojedynków! Jestem dumny Panowie z tego co pokazaliście! Bardzo serdecznie gratuluję całej „Bandzie”, którą prowadził Daniel Gala, z jej kapitanem na czele - Tymkiem Klisiem. Praca z tymi zawodnikami to była przyjemność. Dużo poświęcili, aby znaleźć się na pierwszym miejscu podium. Ale uważam, że determinacją, pasją i swoją profesjonalną postawą mogą osiągnąć jeszcze więcej, a my – szkoleniowcy, jesteśmy od tego, aby codziennie im w tym pomagać. Co do samego turnieju, wiem jak dużo nerwów zawodników kosztowały te dwa ostatnie, a zarazem najważniejsze mecze, ale właśnie gra w takich warunkach buduje pewność siebie na przyszłość. Ta drużyna udowodniła, że mistrz może być tylko jeden!
Tomasz Skowroński (II trener, kierownik drużyny): - Ten zespół ma ogromny potencjał. To wielka przyjemność z nimi pracować i patrzeć jak się rozwijają. Tytuł mistrza Polski U-15 to ich kolejne, bardzo duże osiągnięcie, a kluczem do tego jest świadomość chłopaków. Wiedzą, że wszystkie sukcesy mają ich doprowadzić do wyznaczonego celu, który osiągną dopiero za kilka lat. Pracują bardzo ciężko już teraz, co widać było w każdym meczu. Uważam, że solidnie zapracowaliśmy na ten tytuł. Profeska Panowie, tak trzymać! Dziękuję trenerom – Jani i Gali, że możemy cieszyć się z tego osiągnięcia, rodzicom i kibicom za doping na żywo oraz on-line, który był - o czym wspomnieli nam ludzie zKP Sport - absolutnie „Rekordowy”. (śmiech)
Tymoteusz Kliś (kapitan drużyny): - Na wstępie chciałbym podziękować trenerom i wszystkim zawodnikom za trud włożony w cały turniej. To wielki zaszczyt być kapitanem mistrzów Polski! Wielkie dzięki wszystkim kolegom z drużyny za ogrom pracy wykonanej na parkiecie. Mimo tego, że niektórzy grali trochę więcej, a niektórzy trochę mniej, to każdy przyczynił się do tego sukcesu. Mimo kilku błędów indywidualnych w finale każdy czuł wsparcie pozostałych. To napędzało nas do tego, żeby wygrać ten mecz.
Wojciech Zborek (najlepszy bramkarz turnieju): - Turniej zapamiętam na bardzo długo. Moim zdaniem wskazówki trenerów na każdy mecz bardzo nam pomagały i wyglądaliśmy z meczu na mecz coraz lepiej. Chciałbym bardzo podziękować trenerom za świetne przygotowanie nas do Mistrzostw, a kolegom za zostawiony na parkiecie kawał zdrowia i „serducho”. Brawo drużyna!!!
Kacper Oszek (najlepszy strzelec turnieju): - Uważam, że trenerzy: Jania, Gala i Skowroński doskonale nas przygotowali do turnieju. Jestem bardzo szczęśliwy ze zdobycia tytułu króla strzelców oraz Mistrzostwa Polski. Chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom, naszym szkoleniowcom i kibicom za to, że byli przy nas i wierzyli w nas do samego końca.
Młodzieżowi Mistrzowie Polski U-15 w futsalu – Rekord Bielsko-Biała
Bramkarze: Wojciech Zborek, Marcin Wolny
Zawodnicy z pola: Tymoteusz Kliś, Filip Kliś, Piotr Wykręt, Kacper Oszek, Kamil Sadlik, Kamil Józefowski, Igor Kaźmierczak, Kacper Kur, Maksymilian Koza, Jakub Wiertelorz, Patryk Walczak, Dawid Polak
Sztab: Daniel Gala (trener), Tomasz Skowroński (asystent trenera/kierownik drużyny), Jacek Mojżesz (fizjoterapeuta)
TP/foto: Szkółka Piłkarska KS Constract (facebook.com)