SMS

SMS | 25-08-21

Pocztówka z wakacji – cz. 5

Ostatnie wspomnienie pracowitych, piłkarskich wakacji „rekordzistów”.

Aż cztery grupy szkoleniowe (roczniki 2009-2012), skupiające najmłodszych spośród biało-zielonych futbolistów, gościły w ubiegłym tygodniu w Radomsku. Dokładnie z tego samego miejsca nadeszła pierwsza z „wakacyjnych pocztówek”, przesłana w licu br. przez połączone siły rezerw i juniorów Rekordu. Pobyt bielszczan w mieście nad Radomką relacjonuje jeden z obecnych na zgrupowaniu trenerów –  Marcin Kasperek.

- Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż nie pamiętam obozu, aby warunki i standardy były na równie wysokim poziomie. Wielkie podziękowania dla pana Tadeusza Dąbrowskiego za dopilnowanie wszelkich szczegółów, które sprawiły iż miniony obóz był tak udany. Dobra organizacja jest kluczowa w tym, aby obóz sportowy spełnił swoje cele i założenia. Tymi z kolei były: nauka samodzielności, podniesienie poziomu sportowego oraz kształtowanie zachowań empatycznych u młodych „rekordzistów”. Uważam, że zadania przez zawodników zostały wypełnione w stu procentach, a ich uśmiechy świadczą o tym, iż obóz był nie tylko efektywny, ale i przyjemny. Każda grupa szkoleniowa rozegrała sporo sparingów, wykonała także mnóstwo pracy na treningach. Bez znakomitego jedzenia zapewnionego przez hotel „Ted”, taka ilość jednostek treningowych byłaby ciężka do wytrzymania. Docenić należy również trenera-koordynatora Bogusława Matlocha oraz kadrę szkoleniową: Mariusza Gąsiorka, Przemysława Musiała oraz Daniela Kubaczkę, którzy swojej pracy poświęcili się bez reszty. Tak jak trenerzy uczą dzieci, tak szkoleniowcy kształtują siebie nawzajem. Jednak najważniejsze i jednocześnie najpiękniejsze zjawisko to, gdy trener uczy się od dzieci... Podsumowując obóz w Radomsku był wspaniałym doświadczeniem dla wszystkich jego uczestników. Milowy krok do przodu został wykonany, a skorzystamy na tym w przyszłości wszyscy! Forza Rekord!!!

TP