SMS
Tak grała młodzież – 30-31.10.2020 r.
Ostatni weekend października br. "z przytupem" zainaugurowały juniorki młodsze, później również nie było źle.
Sobota – 31.10.2020 r.
I Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych
Piast Gliwice – Rekord Bielsko-Biała 2:2 (1:1)
gole: Mojeszczyk, Waluś
Rekord: Mura – Gibiec (Tomiczek), Krzempek, Kuś (Zmysło), Matloch, Mojeszczyk (Kawulok), Pechciński, Pater, Szemiot, Walaszek, Waluś
Pomeczowa opinia trenera – Piotr Kuś: - Remis, który zapewnił nam miejsce na podium. Brawo drużyna !
II Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych
Naprzód Rydułtowy – Rekord Bielsko-Biała 3:5 (2:3)
gole: Kosowski - 4, Macura - 1
Rekord: Gut – Panewka (Wieczorek), Kur, Kensy, Kodura, Szymala (Łowiec), Stasica (Zątek), Jakubiec, Pawlus, Kosowski, Macura
Pomeczowa opinia trenera – Piotr Jaroszek: - W ofensywie było dobrze. Ładne bramki, ciekawie budowane ataki. W defensywie natomiast dużo błędów wynikających ze złego ustawienia i słabej komunikacji. Mimo wszystko cieszą trzy punkty.
II Wojewódzka Liga Trampkarzy Młodszych
Rekord II Bielsko-Biała – Forteca Świerklany 5:1 (2:0)
gole: Ciepielowski, Wykręt, Wiertelorz, Sadlik, Olma
Rekord: Paciorek – Bednarz, Mikłusiak, Śliwa, Bigos, Kachel, Józefowski, Ciepielowski, Matuszny, Polak, Olma oraz F. Kliś, T. Kliś, Wykręt, Kędelski, Kwaśniak, Kur, Wiertelorz, Sadlik
Pomeczowa opinia trenera – Tomasz Skowroński: - Mamy od jakiegoś czasu problem ze złapaniem rytmu w grze. Dzisiaj również…, zamiast kreować grę, pchaliśmy piłkę do przodu. Zamiast operować piłką z lekkością i swobodą – graliśmy przewidywalnie i bez polotu oraz emocji, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Coś się zacięło, ale wierzę, że prędko wyjdziemy z tego dołka. Może dziwnie to wszystko brzmi po zwycięstwie 5:1, ale ten mecz i dzisiejsze zwycięstwo zarówno mnie, jak i drużynę nie satysfakcjonuje. Potrafimy więcej i dużo lepiej.
Liga Juniorów Młodszych
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Rekord Bielsko-Biała 1:1 (0:0)
gol: Biela
Rekord: Adamecki (Zborek) – Biela, Drewniak, Dudys (Hubczak), Karpeta (Gałka), Kos, Macura, Madeja, Szymanek, Śliwka, Żyrek (Płonka)
Pomeczowa opinia trenera – Bartosz Woźniak: - Zremisowaliśmy mecz, w którym byliśmy drużyną lepszą. Byliśmy dobrze zorganizowani. Zabrakło niewiele, żeby wygrać mecz. W 90. minucie mieliśmy piłkę meczową – lecz interwencja bramkarza z przeciwnej drużyny zdecydowała o remisie. Mimo wszystko pozostaje niedosyt. Chciałbym bardzo podziękować drużynie, która dążyła do zwycięstwa.
II Wojewódzka Liga Młodzików
Rekord Bielsko-Biała – GKS Tychy 1:0 (0:0)
gol: Lis
Rekord: Ślęzak (Szpuła) – Lis, Biegun, Dobija, Górkiewicz, Iskierka, Supłat, Czerwik, Walczak oraz Dokudowiec, Góral, Gębala, Siasta, Wizner, Żyrek
Pomeczowa opinia trenera – Marcin Kasperek: - Obie drużyny dały nam dzisiaj świetne widowisko. Stawką meczu było wicemistrzostwo II Ligi Wojewódzkiej. Mimo, że przez większość sezonu, to drugie miejsce było dla nas odległe, to do końca wierzyliśmy w sukces. Jeśli chodzi o przebieg meczu, to po nerwowym początku byliśmy blisko strzelenia bramki przez cały mecz. Brawo dla chłopaków za "super" podejście do obowiązków przez cały sezon. Piękną sprawą jest obserwować, jak się zmieniają. Przebieg całego sezonu jest dla nas świetnym prognostykiem przed kolejnym. Dziękuję również trenerowi Skowrońskiemu, który wniósł w zespół wiele pozytywnej energii. Forza Rekord!
Piątek – 30.10.2020 r.
Śląska Liga Juniorek Młodszych U-17
Rekord Bielsko-Biała – UKKS Istebna 12:0 (5:0)
gole: Predecka - 5, Żmudka, Żydek po 2, Palichleb, Waliczek, Galus po 1
Rekord: Majewska - Gąsiorek (Palichleb), Cinal, Zdan (Szendera), Żydek, Waliczek, Kłębek (Pieczka), Cygan (Kościuch), Galus (Liszka), Żmudka, Predecka
Pomeczowa opinia trenera - Michał Majnusz: - Kończymy rundę jesienną w dobrych humorach. Na podsumowania pewnie przyjdzie jeszcze czas, ale jestem bardzo zadowolony z ostatnich miesięcy. Chciałbym podziękować w tym miejscu Rodzicom, bo mamy w nich wiernych kibiców, którzy dopóki mogli, to dopingowali dziewczyny na każdym stadionie. Fajna grupa się stworzyła! Dziewczynom też należą się słowa podziękowania, bo mogłem na nie zawsze liczyć.