Dwie grupy biało-zielonych trampkarzy wróciły z letniego zgrupowania w Radomsku.

O tygodniowym pobycie oraz merytorycznej, piłkarskiej zawartości obozu opowiadają szkoleniowcy obu grup.

Krzysztof Biłka (trener trampkarzy z rocznika 2006) - Z wiadomych względów obóz pozbawionych był „dodatkowych” atrakcji, ale każdy medal ma dwie strony. Mieliśmy więcej czasu na tematy związane z rozwojem piłkarskim, a ten proces to nie tylko treningi na boisku. Rozegraliśmy trzy sparingi. Zmierzyliśmy się kolejno ze Zniczem Pruszków, ŁKS-em Łódź (na zdjęciu poniżej) i RKS-em Radomsko. Harmonogram zajęć był ruchomy. Poza wspomnianymi meczami w jego epicentrum były oczywiście treningi, podczas których skupiliśmy się na obronie wysokiej i niskiej oraz tematach przeciwstawnych. Poranne rozruchy oraz wieczorne zajęcia, odbywały się w różnych formach, miały charakter dodatkowych aktywności. Ponadto rozmawialiśmy o rozumieniu gry i podejmowaniu decyzji w fazach atakowania i bronienia. Obóz za nami, przed nami kolejne wyzwania... nie tylko te związane z rywalizacją ligową.

Tomasz Skowroński (II trener trampkarzy młodszych z rocznika 2007) - Niewielu grupom - również „Rekordowym” - dane było wyjechać w te wakacje na obóz, więc tym bardziej z trenerem Danielem Galą i grupą 21 zawodników rocznika 2007 jesteśmy zadowoleni. Odbyliśmy owocne, tygodniowe zgrupowanie w Radomsku! Warunki hotelowo-żywieniowe mieliśmy na bardzo dobrym poziomie. Trenowaliśmy na dwóch boiskach przyhotelowych, a na trzecie pełnowymiarowe boisko naturalne do Chrzanowic, gdzie swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał reprezentant Polski Jacek Krzynówek, byliśmy dowożeni.

Pracowaliśmy w układzie dwóch, trzech treningów dziennie, głównie nad taktyką. Chłopcy z rocznik 2007 w poprzednim sezonie grali w kategorii „Młodzik”, w układzie piłki 9-cioosobowej, z 5-ciometrowymi bramkami. W tym sezonie, już jako trampkarze „Trampkarze” będą rozgrywać mecze na pełnowymiarowym boisku z dużymi bramkami, więc obóz był niejako formą adaptacji do tych warunków. Pierwszy trening poświęcaliśmy zachowaniom w obronie, drugi kwestiom gry w ataku, natomiast trzeci był związany z pozycjonowaniem lub miał aspekt czysto techniczny.

Rozegraliśmy trzy cenne gry kontrolne. Pokonaliśmy rówieśników z ŁKS-u Łódź 1:0 oraz rok młodszą grupę Znicza Pruszków 4:0, a na koniec pojechaliśmy do Bełchatowa, gdzie pokonaliśmy rówieśników z miejscowego GKS-u 7:0 (na zdjęciu poniżej. Nie zabrakło również akcentów integracyjnych. Cały tydzień był wypełniony meczami Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy, a przed nimi nie zabrakło gier i zabaw, grilla oraz występów The Voice of Radomsko City.

TP