SMS
Tak grała młodzież – 15-16.08.2020 r.
Pora na inaugurację rozgrywek w ligach młodzieżowych.
Niedziela – 16.08
Liga Juniorów Młodszych
Rekord Bielsko-Biała - Gwarek Zabrze 5:1 (4:0)
gole: Kosowski - 3, Gibiec, Kos - po 1
Rekord: Adamecki (Gut) - Gibiec, Kensy (Madeja), Kos (Szemiot), Kosowski (Szymanek), Pikiel (Karpeta), Piekar (Drewniak), Walaszek, Zajas (Biela), Śliwka, Żyrek
Pomeczowa opinia trenera - Dariusz Rucki: - Bardzo dobry mecz chłopaków, przyjemnie się to dzisiaj oglądało. Oczywiście były momenty, w których za szybko traciliśmy piłkę, graliśmy zbyt indywidualnie, nie wszystko grało tak, jakbym sobie życzył, ale tu wychodzi moje "czepialstwo". Generalnie bardzo dobra inauguracja. Pracujemy dalej. LECYMY DUURŚ!
I Wojewódzka Liga Juniorów
Ruch Chorzów - Rekord Bielsko-Biała 2:1 (1:0)
gol: Kasprzak
Rekord: Grabowski (Przybyła) - Tatarczyk, Sobierajewicz, Olek, Ligocki, Darnowski (Wojaczek), Twarkowski, Hutyra, Nocoń (Brzazgacz), Szczurek (Porębski), Szotek (Kasprzak)
Pomeczowa opinia trenera - Bartosz Woźniak: - Przegraliśmy, ale jestem bardzo zadowolony z postawy drużyny. Można śmiało stwierdzić, że grając z bardzo mocną drużyną Ruchu Chorzów niewiele brakowało, aby pokusić się o lepszy wynik. Bramki straciliśmy po prostych błędach taktycznych, które rywal bezlitośnie wykorzystał, natomiast bramka Kacpra Kasprzaka wpadła po bardzo dobrej akcji całego zespołu.
Sobota – 15.08
I Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych
Rekord Bielsko-Biała - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
gol: Kuś
Rekord: Mura - Bogunia (Gibiec), Kawulok, Kuś (Tomiczek), Matloch, Olszewski, Pater, Szemiot (Walaszek), Torchalski, Wójcik, Zmysło (Kosowski)
Pomeczowa opinia trenera - Piotr Kuś: - Najbardziej cieszy mnie określenie, że graliśmy mecz mistrzowski! Zapomniałem, kiedy graliśmy taki mecz, stąd i komentowanie przychodzi mi trudniej niż dawniej. Dużą frajdę sprawiło nam granie na głównej płycie. Słowa podziękowania dla osoby decyzyjnej za taką miłą niespodziankę. A sam mecz? Pierwsza połowa - delikatnie lepszy zespół Zagłębia, ale 1:0 dla Rekordu, po bramce zawodnika o nazwisku, a jakże by inaczej - Kuś. Druga połowa ze wskazaniem na Rekord. W końcówce trzy doskonałe, acz niewykorzystane sytuacje bramkowe. Reasumując, myślę że zasłużone zwycięstwo, choć trenerzy drużyny Zagłębia pewnie uważają inaczej. Komentarz długi, bo w sobotę tylko jeden mecz, ale za to dla mnie najważniejszy!