Bielszczanki ominęły dwie ostatnie kolejki w Ekstralidze.

„Rekordzistki” ze względu na reprezentacyjne obowiązki w kadrze U-17 Martyny Gąsiorek i Laury Kłębek przełożyły spotkania w bydgoskim Sportisem oraz Czarnymi Sosnowiec. Nadszedł czas na odrobienie pierwszej z zaległości, w środowe południe biało-zielone powalczą o ligowe punkty w mieście nad Brdą. Zanim swoją wiedzą o bydgoszczankach podzieli się trener bielskiego beniaminka – Marcin Trzebuniak, zauważmy że gospodynie najbliższego spotkania plasują się na 7. pozycji w tabeli, z 9-ciopunktowym dorobkiem. Z siedmiu meczów piłkarki Sportisu przegrały cztery, trzykrotnie zgarniając pełną pulę, w tym zgoła sensacyjnie, ogrywając 1:0 Medyka Konin, na jego obiekcie.

- Zespół silny fizycznie, dobrze wybiegany, z dobrą bramkarką i niezłą formacją defensywną – charakteryzuje środowe rywalki szkoleniowiec Rekordu. – Co zwróciło moją uwagę, to fakt iż praktycznie w każdym meczu ekipa z Bydgoszczy stara się wywierać na rywalkach presję już na ich połowie, bez względu na klasę zespołu przeciwnego. Mamy swój plan na to spotkanie, ale wszystkie założenia zależne są od jednego, bardzo ważnego elementu – skuteczności. Oby tym razem była przy naszej drużynie – kończy życzeniowo M. Trzebuniak.

Wróciły do meczowej kadry „rekordzistek” opromienione awansem do dalszych eliminacji ME L. Kłębek i M. Gąsiorek, zabraknie natomiast w Bydgoszczy Magdaleny Knysak, Wiktorii Pietrzyk i Wiktorii Nowak. Tercet bielszczanek, z pozostałymi reprezentantkami Polski, weźmie niebawem udział w turnieju eliminacji do futsalowych mistrzostw Starego Kontynentu, w Chorwacji.

Ekstraliga kobiet (śro., 12:30) Sportis KKP Bydgoszcz – Rekord Bielsko-Biała

TP/foto: PM