Drużyna kobiet

Drużyna kobiet | 16-08-21

Pierwsze koty… + echa medialne

 

Rekord – AZS UJ, czyli bielska premiera sezonu w kobiecej Ekstralidze.

W 48 godzin po zakończeniu przegranego 0:2 spotkania „rekordzistek” z krakowiankami wracamy w krótkiej pogawędce z Marcinem Trzebuniakiem, szkoleniowcem gospodyń. – Czy zapłaciliśmy frycowe e meczu z AZS-em? Pewnie tak, choć płacić pewnie będziemy jeszcze przez jakiś czas – mówi, mimo nuty rozgoryczenia porażką, z pewnym dystansem trener „rekordzistek”. – To było dla nas takie zderzenie z Ekstraligą, z dobrym zespołem i zawodniczkami już doświadczonymi, ukształtowanymi pod ligowe wymogi. „Akademiczki” górowały nad nami - między innymi - warunkami fizycznymi, co jeszcze w pierwszej lidze nie miało takiego znaczenia. Natomiast na jeszcze jedną kwestię chciałbym zwrócić uwagę, mianowicie zagraliśmy bez czterech kontuzjowanych zawodniczek, które były naszymi wiodącymi postaciami jeszcze w poprzednim sezonie. Luki uzupełniliśmy młodzieżą, która i tak będzie mieć swoje okazje, szanse gry na tym poziomie, ale nie zakładałem wcześniej, że od razu, od startu i na pełnym dystansie czasu. Z tym musimy sobie poradzić i uzbroić się w cierpliwość – kończy M. Trzebuniak.

W drugiej serii spotkań czeka bielszczanki najodleglejsza, ponad 600-kilometrowa  wyprawa do Szczecina, na potyczkę z tamtejszą Olimpią.

TP/foto: DB

Echa medialne:

Foto-galeria bts.rekord.com.pl zdjęć autorstwa Dominiki Babiarczyk

KobiecyFutbol.plrelacja foto-galeria

TVP Sport wideo-skrót

Łączy Nas Piłka – raport

WP Sportowe Fakty